Już kiedyś zwracałem uwagę na problem, ale widzę, że nie do wszystkich to dotarło. A więc: Problem jest w tym, że Rosja to co innego jak rosyjskie władze państwowe. Podobnie i Polska jest czym innym jak polskie władze państwowe.

Szczególnie wyraziście różnicę dziś widać w ty, że Rosja (podobnie i Polska) jest ofiarą a nie stroną aktywną globalnego zamachu stanu ONZ/NWO.

To samo jest i z każdym z państw (pod fałszywym mianem narodu) należących do ONZ, organizacji też pod fałszywym mianem międzynarodowej, a faktycznie antynarodowej. Antynarodowymi są zwłaszcza Agendy ONZ.

W szczególności w każdym z tych państw podstępnie, manipulatorsko i zdradziecko, przemocą zmowy finansowej zainstalowane zostały rządy faktycznie służebne oligarchom i korporacjom prywatnym, a nie narodom których państwa są, ani nawet ogółowi ich obywateli

Wsparte to zostało terrorem praw wynoszonych nad sprawiedliwość i cele ludzkie polityki, w tym nad wartości ludzkie i wspólnotowe, w tym narodowe którym polityka i sprawiedliwość ze swej istoty muszą służyć.

 

Globalny zamach stanu, który się właśnie dokonuje jest realizacją planu rozpisanego dziesiątki i setki lat. - Już był realizowany w czasach Rewolucji Francuskiej i rozbiorach Polski, a nawet wraz z pojawieniem się protestantyzmu.

Realizowany był w małych kroczkach, ale nieustępliwie.

Zamach ten opierał się on głównie na planie zniszczeniu elit ducha narodów - tych najlepszych z najlepszych, odważnych i dalekowzrocznych (przy okazji chwała Żołnierzom Powstania Warszawskiego oraz Niezłomnym zwanym Wyklętymi którzy pierwsi zauważyli śmiertelne niebezpieczeństwo i podjęli ofiarną walkę).

- Opierał się na planie likwidacji moralnych w swojej zbiorowej duchowości narodów, ich kultury i systemów wartości, ich doświadczeń, mądrości i tożsamości kształtowanych historycznie i ich orientacji ku celom dalekowzrocznego trwania.

W szczególności te procesy zdrady objęły programy demoralizacji i deprawacji ogółu obywateli państw, a więc i równania ze sobą tego co ludzkość dla swojego trwania już rozdzieliła i nazwała, a co w razie zrównania musi skutkować zainstalowanie wartości niższego rzędu i antywartości, aż po rządy satanistów nad wywłaszczoną i zniewoloną ludzkością.

Te procesy zrównywania były i wciąż są egzekwowane przemocą i terrorem, nakazami i zakazami bandytów u władzy, ale i podstępnie, bo manipulatorsko, a nawet technikami podprogowego oddziaływania bezpośrednio na mózg ludzki, a więc i ludzką duszę, a poza kontrolą ducha ludzkiego.

Od lat 50-tych XX wieku kiedy te techniki zaczęły być stosowane, wszystkie „demokratyczne wybory” trzeba uznać za nieważne.

 

Procesy te wspierane też były medialnie, w tym przez kinematografię muzykę, sztukę, modę i zaangażowany tu przemysł i jego środki na zbrodnie korupcję, oraz „siły spiskowe” z masonerią mającą silne wpływy na władze państwowe. W rezultacie ukształtowała się „poprawność polityczna” – ideologia wywodzona też od ideologii satanizmu która zaczęła odgrywać rolę religii i faktycznego źródła prawa.

Prawo w znaczeniu klasycznym przestało istnieć. To co odtąd zaczęło być zwane prawem było już tylko „prawem drukowanym z powietrza”, podobnie jak pieniądze banksterów które zajmują miejsce prawdziwych pieniędzy.

„Poprawną politycznie” uznawaną jest nie tylko „równość płci”, ale i prawdy i kłamstwa, dobra i zła, życia i śmierci, piękna i brzydoty, czy własności i posiadania, radości i przyjemności, życia i użycia, człowieczeństwa i bestialstwa, człowieczeństwa i zbydlęcenia, wartości i antywartości.

- Również łaski i daru, prawa lub pieniądza drukowanych z powietrza z prawem wynikającym ze spełnienia obowiązku wynikającego z umowy zawartej w świadomej wszelkich okoliczności, w dobrej i wolnej woli przez obie strony umowy.

Tu zostaje zatracony realizm. Nawet śladowe, nieistotne ilości tego co raz zostało uznane za niewłaściwe bywają uznane jako realna groźba. Podobnie i z czymś co raz nastąpiło, ale później nastąpiło nawrócenie na dobrą drogę czy uodpornienie. Ponadto jest tu i wzgląd na osoby czy zasługi w innych sprawach, jest i uprzywilejowanie wybranych, prawodawców, czy bogatych. – Są i „podwójne standardy” – podwójne zasady, podwójna czyli wybiórcza moralność.

„Poprawność polityczna” otworzyła jej dyktatorom drogę do faktycznej władzy nad każdym kto uzna ją czy dyktowane przez nią regulacje, prawa lub władze.

Najbardziej diabelskie w ideologii poprawności politycznej okazuje się być możliwość dowolnego kształtowania każdego z jej punktów pod dowolne widzimisię kacyka przy władzy (kacyka plemiennego czy partyjnego albo szefa firmy – faktycznego „pana i władcy” zdolnego bezkarnie wymusić swoją wolę środkami skrzywdzenia).

- Dochodzić tu może nawet do dowolnego kształtowania obowiązujących definicji i praw, czy przywilejów na zasadzie „ręcznego sterowania wszystkim” od sprawiedliwości zaczynając po każdą z ludzkich wartości, w tym „pod potrzeby biznesowe ponad wszystko”, oraz pod „etykę sytuacyjną”.

 

Przyszły dwie wielkie wojny światowe, protestantyzacja Kościoła Katolickiego dokonana przez wewnętrzną masonerię podczas Soboru Watykańskiego II, z którą zaraz przyszła antykulturalna „Rewolucja dzieci–kwiatów” i rewolucja finansów – odejście od oparcia waluty światowej o złoto.

Ponadto przyszły „kolorowe rewolucje”  dla koncentracji kapitału przez wybranych oligarchów. – Wszystko to służyło głównie przyspieszaniu globalnego zamachu stanu.

Stopniowo następowały procesy instalowania we władzach państw elementów agenturalnych, skorumpowanych i zdradzieckich i antyspołecznych, a więc według kryteriów doboru negatywnego, np. BMW – biernych, miernych, ale wiernych władzom fasadowym i zafasadowym, elementów partyjno/plemiennych i namiestniczo-kolonizatorsko-spiskowych, zdradzieckich, zbrodniczych i satanistycznych).

Od zamachu terrorystycznego tajnych służb „9/11”, do którego dołączyła wojna biologiczna z ludzkością „covid 19” mamy już bezpośrednią fazę wykonawczą tego globalnego zamachu stanu.

 

Rosja nie jest liderem NWO, bo to by dla niej było samozatraceńcze.

Rosja nie jest liderem NWO, bo bycie liderem w NWO byłoby i byciem liderem w likwidowaniu rosyjskiej tożsamości narodowej.

Tu rolę lidera mogą pełnić tylko zdrajcy którzy zmierzają do unicestwienia Rosji i narodu rosyjskiego.

Wciąż wielu nie zdaje sobie sprawy, że ONZ, jest faktyczną zmową władz państwowych funkcjonującą poza wiedzą i wolą narodów właścielskich tych państw i wbrew ich najżywotniejszym celom.

– Zmową władz, które zdradziły swoje narody i swoich wyborców na rzecz ustanowienia "rządu światowego" pod przywództwem ONZ/NWO, które to aktualnie dokonują zbrodni globalnego zamachu stanu. 

- Zamachu stanu w pełni faszystowskiego (według definicji Mussoliniego że "faszyzm to związek korporacji prywatnych i państwa"). W faszyźmie Mussoliniego chodziło o wzmocnienie państwa, chodziło o akcent na państwo, co miało być korzystne i dla obywateli i biznesu.

Jednak w tym zamachu choć idzie o zachowanie faktycznego ustroju faszystowskiego, to jednak przy odwróceniu akcentów celem faktycznego wzmocnienia korporacji prywatnych kosztem osłabienia państw i niszczenia narodów.

Ten ustrój faszystowski o zmienionych akcentach byłby do opisania jako: „Wszystko w związku korporacji prywatnych, nic poza związkiem korporacji prywatnych, nic przeciw związkowi korporacji prywatnych.

Zważywszy na to iż korporacje prywatne są niemoralne z natury byłoby to piekło zainstalowane na ziemi.

 

Te zmiany akcentów już uruchomiły całą lawiną procesów destrukcyjnych w całej w dzisiejszej polityce wraz z nią samą na rzecz odgórnego stanowienia tego co w polityce stanowionym jest oddolnie i z celami wspólnot ludzkich i człowieczeństwa dojrzałego, a więc i najlepiej rozumianej kultury ludzkiej.

 

–Teraz już idzie o ustanowienie uprzywilejowanym w państwie faktyczne wielkiego biznesu korporacyjnego (niemoralnego ze swojej natury, a więc i bez kierowania się względami na dobrą przyszłość narodów i innych wspólnot ludzkich), a globalny ustrój faszystowski miałby być nadrzędnym nad dowolnym ustrojem w każdym z państw.

Drugim z wyróżnionych ustrojów w NWO miałby być bratni faszystowskiemu ustrój komunistyczny – adresowany do zniewolonych mas.

Oba są stanami antypolityki i antyczłowieczeństwa, a różnią się wyłącznie sposobem podejmowania decyzji – tu indywidualistyczny, a tu kolektywistyczny.

- Idzie o zniszczenie ich "klasy średniej", narodowego biznesu drobnego i średniego, narodowych, autentycznych elit ducha, jego. narodowych gospodarek i pieniądza narodowego.

- Idzie o zawłaszczenie przez wybrane korporacje prywatne dóbr wspólnych narodów, w tym ich rynków i przestrzeni, oraz oraz ustanowienie globalnej tyranii grupy zamachowców nad zniewoloną, wywłaszczoną, a nadto ludobójczo depopulowaną ludzkością środkami odgórnie narzucanych regulacji wbrew naturze i moralności oraz człowieczeństwu i ludzkim świętościom.

- Zamachowcom globalistycznym idzie o dokonanie zamachu stanu antydemokratycznego, antynarodowego i antykulturalnego za którym miała by trwać tylko ich władza – raz zdobyta, aby jej nie oddać nigdy.

 

Rosja to co innego jak rosyjskie władze. Podobnie i Polska a polskie władze państwowe. Problem jest w tym że istnieją już oficjalnie działające, a więc i bezkarne ponadnarodowe, zdradzieckie i spiskowe naciski „polityczno”/medialne wspierane przez tajne służby państw i inne organizacje spiskowe (np masoneria czy iluminaci).

– Istnieją i liczne fora które w ramach corocznych spotkań podejmują ustalenia regulacyjne ekonomii i gospodarki światowej zupełnie poza wolą elit ducha narodów i wyborców, a wyłącznie w interesie spiskowców).

To w wyniku ich działalności dokonywane jest faktyczne ustanawianie władz państwowych właśnie przez nich, a nie przez zmanipulowanych jawnie, czy technikami „podprogowymi”, a nie przez narody których własnością i dobrami wspólnymi niepodzielnymi i niezbywalnymi są państwa, a nawet nie przez ogół wyborców.

W ten sposób te „wybrane demokratycznie” władze już muszą reprezentować faktycznie tych spiskowców, a nie tych, co ich „wybrali” oficjalnie.  – Oni sami już są niewolnikami tych co ich „wybrali” zafasadowo.

 

Pretensje o realizowanie planów spiskowców NWO w temacie okradzenia ludzkości i narodów z ich materialnych pieniędzy, a więc i podstawowego atrybutu władzy nad dobrami materialnymi i możliwościami podejmowania wolnej działalności gospodarczej, trzeba mieć do Putina i kliki która go popiera. Zresztą skoro to są plany bandytów – spiskowców NWO to nie tylko Putin to robi, ale i inne „władze państwowe”, w tym „polskie”.

Pretensje trzeba mieć i do wszystkich (w tym Autora notki „Rosja liderem NWO" która bezpośrednio zainicjowała notkę aktualną), do tych, którzy nie widzą prawdziwych winowajców, a więc i swoją działalnością, mową i pisaniną przyczyniają się do robienia ludziom wokół nich wody z mózgu/odbierania im woli walki i ducha, a promowania głupoty i zajmowania się sprawami niepotrzebnymi.

- Przyczyniają się do ich bierności, wpędzają ich w poczucie beznadziei, a więc i uniemożliwiają jednoczenia się zdradzonych ku podjęciu obrony koniecznej.

 

Ci co mogą coś bezkarnie zrobić, a im się to opłaci robią to bez oglądania się ani na ludzi, ani na rodziny, narody, państwa czy przyszłość ludzkości.

Dzieje się tak bo władza bezkarna nie tylko demoralizuje, ale i pochodzi od głównego, pierwotnego demoralizatora – szatana.

Tu jest jak z bajkowym cyrografem podpisywanym krwią własną przez tego kto chce mieć jakieś nadzwyczajne zdolności od diabła. Chodzi o poużywanie sobie, a „po nas choćby potop”.

Niestety wierzących w bajki jest coraz więcej, i to na tyle, że podjęli już próbę globalnego zamachu stanu.

Najgorsze że to zatwardziali zbrodniarze i wrogowie rodzaju ludzkiego, którzy swoje decyzje już podjęli i już ku ich celom zmierzają „po trupach”.

Nie ma już szans na dialog z nimi, bo najpierw musieli by się obudzić ze swoich mrzonek i otrzeźwieć.

Przyszedł czas bezkompromisowej obrony koniecznej.

Nie tylko w Rosji, ale i Polsce, i w całym „ONZ-owskim świecie” narody muszą pozbyć się swoich najgorszych wrogów w postaci aktualnych władz państwowych i zdradzieckiej, będącej na garnuszku korporacji prywatnych ONZ, której mrzy się rola rządu światowego.