Staje się już coraz bardziej oczywiste, że to nie jest agresja Rosji przeciwko Ukrainie, a obrona Rosji przed już zaplanowaną i zaczynającą się przeciwko niej agresją?

        W dzisiejszej, równoległej dyskusji padło stwierdzenie, że NWO zmierza do przywracania feudalnego ustroju społeczno-politycznego.

Gdyby tak było, to by się można nawet cieszyć, bo „wolności”, „prawa” i „udział we władzy” jakie przyniósł postęp po feudalizmie, okazały się kłamstwem;

- bo faktycznym zniewoleniem, bezprawiem i parodią udziału we władzy, a nawet deprawacją, demoralizacją i odczłowieczeniem;

- - aż po pozbawianie ludzi ich władz tak wobec swoich dóbr wspólnych, co do odpowiedzialności za swoje wspólnoty, w tym narody i ich państwa, za rodziny i potomstwo.

Jedno co widać to łatwiejszy dostęp do dóbr materialnych zwany „poziomem życia”.

- Poziomem życia, który i tak ma być w planach NWO powszechnie odebranym ludziom, bo globaliści oczekują, że pod presją niedostatków ludzkość odda im wszystko co ma i bez gwarancji że mogło będzie trwać co uzyskała, i jeszcze będzie szczęśliwa.

 


- Bo powrót do feudalizmu to by był postęp ludzkości po jeszcze trwającym faszyźmie w wersji korporacji prywatnych, który mamy, faszyzmie faktycznie zawracającym nasze życie społeczno-polityczne  do ustroju niewolniczego, już faktycznie gorszego jak feudalny;

- w wersji która jest przeciwieństwem do faszyzmu pierwotnego w którym państwo dominowało nad korporacjami i narodem, tyle że jeszcze w latach 20-tych minionego wieku nastąpiła stopniowa odwrotka i to korporacje prywatne faktycznie dominują nad państwami (i narodami).

 

Warto tu zwrócić uwagę, że w faszyzmie globalistycznym faszyzm jest systemem sprawowania władzy z globalistami u władz wykonawczych w państwach, i nie ma tu żadnego znaczenia, że oficjalna propaganda globalistów nazywa to demokracją, bo to nazwa zupełnie fałszywa.

Mamy więc faktycznie realizowany faszyzm globalistyczny

– z tym, że ze zdradzieckim udziałem w tej zdradzie, w tym spisku, w tym zamachu stanu, w tej zbrodni podporządkowanych globalistom władz państwowych „demokratycznie wybranych;

- - według własnej ordynacji wyborczej i pod własnym nadzorem wyborów,

- - oraz pod kontrolą wykonywania władzy ze strony własnych mediów, własnych tajnych służb i własnych sądów i przez własną prokuraturę, i z pomocą własnych badań opinii publicznej...



Jednak NWO chce dla nas czegoś znacznie gorszego jak ustrój feudalny, czy jak dzisiejszy faszyzm globalistyczny - chce globalizmu faszystowskiego.

- Tu faszyści by byli władzą wykonawczą, a władzę zwierzchnią i docelowym adresatem korzyści ustrojowych już nie była by ludzka społeczność (wywłaszczona, pozbawiona oparcia ludzkich wspólnot, zniewolona, inwigilowana i ludobójczo depopulowana według widzimisię globalistów – jakichś tu mitycznych globalistów funkcjonujących we własnym hermetycznym kręgu.

To jest dziś alternatywa dla Rosji.



Jeżeli Rosja się nie obudzi i dalej będzie uważała że to walka o ustrój społeczno-polityczny, to przegra z kretesem, bo tu już wcale nie idzie o ustrój społeczno-polityczny.

Bo w satanizmie (a to jest sedno władzy NWO), idzie już o antyludzką odwrotkę - o ustrój polityczno-społeczny jakim miałby być NWO.


- Tu ustrój polityczno-społeczny już oznacza oderwanie polityki od służebności ludzkim społecznościom, a w to miejsce może być podstawiany dowolny cel tych którzy jakimś sposobem znaleźli się na stanowiskach polityków i władz państwowych.

O ile ustrój społeczno-polityczny kierowany jest ku dobru społeczności ideowej jako mającym pierwszeństwo przed dobrem jednostek i kolektywów;

- ku dobru społeczności z całą potrzebną do tego ideowością rokującą możliwość stabilizacji i zgodności na gruncie wspólnotowym i ideowym);

- Jednak faszyzm globalistyczny i globalizm faszystowski są ustrojami satanistycznymi, czyli antyludzkimi, a to znaczy, że ich cele i dotąd są i chcą być satanistycznymi, antynarodowymi i antyludzkimi.



Dlatego to jest takie groźne, że Rosja nie widzi (na to wskazują publikacje medialne i postawa aktualnych władz które walkę podjęły, ale bez wizji przyszłości);

- - nie widzi że niezależnie od tego, czy wygra, czy przegra, nic nie zmieni, bo satanizm i tak nie pozwoli jej na bezpieczny byt.

Jedyne co może zahamować satanizm - dokładniej to postęp ideologii satanizmu, a wraz z nim i innych ideologii składowych jest stanowczy powrót do życia według idei i ich spójnego, jednoznacznego i powszechnie rozumianego systemu wartości, z którego można wyprowadzić spójny system prawa, wewnątrz którego by funkcjonowały władze państwowe.
- Władze państwowe poddane władzy zwierzchniej narodu, którego państwo jest dobrem wspólnym i zarazem własnością niepodzielną i niezbywalną,

- - czy w państwach bez oparcia w ideowo rozumianym narodzie - w społeczności ideowej tego państwa. – Ideowej nie całej, czyli całego społeczeństwa państwa.

- Bo tu jeszcze dodać trzeba że obecny ustrój państwowy narzucany światu przez USA to nic innego jak „demokracja satanistyczna”, bo równa idee i ideologie, a ludzi z antyludźmi, czyli satanistami, a w takiej „demokracji” (dobrej tylko dla „wyborów władzy demokratycznie wybranej” (władzy samouprawnionej do bycia odgórną, dyktaturą i tyranią), władzy typowej dla ustroju faszystowskiego), ale nie dla stanowienie społeczno-politycznego ustroju demokratycznego państwa).

 

W swoim czasie Stalin zauważył co mu Zachód zgotował i na czas odwołał się do narodu, i to tak, że cała czekająca go wojna stała się narodową („Narodnaja”), a nawet Świętą Wojną (Swiaszcziennaja Wojna). – Gorzej, że gdy ZSRR wygrał, Stalin wypiął się na naród, a więc i ideowość, i powrócił do ideologii powszechnej szczęśliwości.

Teraz rządzący Rosją będą więc mieli zadanie trudniejsze. – Bo trzeba jeszcze będzie przekonać Rosjan do ideowości samych władz państwowych, i ich lojalności wobec narodu.

Bo jak inaczej przekonać raz zdradzony naród, że walczyć teraz trzeba o świat dla ludzi, bo bez zwycięstwa Rosjan znów pierwszych by czekało piekło na ziemi połączone z zaborem ich wszystkiego przez globalistów i ludobójczym ich unicestwianiem  do czego już wzywa propaganda zachodnia?

 

Bo jest jeszcze i złowieszcza alternatywa globalistów zobrazowana na mapie Gomberga obrazującej ich plany na po II Wojnie Światowej.

Ona ma dwie możliwości polityczno-społeczne:

- bloki polityczne państw zaprzyjaźnione, w tym dzielące się ich zasobami naturalnymi (możliwe że z ich władzą państwową w postaci członków jakiegoś jednego (dla zgodności) wybranego plemienia);

- albo bloki polityczne państw z podporządkowaniem ich USA jako hegemonowi z jego władzą państwową w postaci członków jakiegoś jednego (dla zgodności) wybranego plemienia).

- Oba bloki zdeklarowanie antyspołeczne, antyideowe i antywspólnotowe, antyludzkie, w tym najpierw antyrosyjskie.